Śledztwo, prowadzone od 2019 roku, początkowo wspólnie z Komendą Miejską Policji w Krośnie, a następnie z Komendą Wojewódzką Policji w Rzeszowie, ujawniło, że oskarżeni – właściciele aptek i zatrudniony farmaceuta – mieli dopuścić się aż 20 przestępstw. Zarzuty dotyczą m.in. nielegalnego obrotu środkami farmaceutycznymi, fałszowania dokumentów w postaci faktur VAT oraz oszustw finansowych.
Zgodnie z ustaleniami prokuratury, w latach 2016–2018 oskarżeni wystawiali fikcyjne faktury VAT, rzekomo dokumentujące sprzedaż leków do podmiotów medycznych. W rzeczywistości produkty trafiały do sześciu hurtowni farmaceutycznych, które działały na tym samym numerze NIP co apteki oskarżonych. Wartość fałszywych transakcji wyniosła co najmniej 7,5 miliona złotych.
Czyny, o które oskarżono podejrzanych, kwalifikowane są m.in. z przepisów Prawa farmaceutycznego oraz Kodeksu karnego, w tym z artykułów dotyczących fałszowania dokumentów (art. 271 § 1 i 3) i oszustw (art. 286 § 1). Oskarżonym grozi do ośmiu lat więzienia oraz wysokie grzywny. Prokuratura podkreśla, że nielegalna działalność była dla nich stałym źródłem dochodu.
- W ramach działań śledczych zabezpieczono majątek oskarżonych. Do sądu przekazano 46 tysięcy złotych w gotówce, a łączna kwota zabezpieczeń majątkowych w sprawie wyniosła ponad 70 tysięcy złotych - mówi Marta Kolendowska-Matejczuk, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Krośnie.
Proces przed Sądem Rejonowym w Krośnie ma wyjaśnić szczegóły tej sprawy i ustalić odpowiedzialność oskarżonych.