Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 21 lutego 2025 19:19
Reklama włączenie społeczne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Przekroczenie prędkości nawet o 10 kilometrów na godzinę może mieć dramatyczne skutki

Nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków i kolizji na polskich drogach. Policjanci podkreślają, że większości zdarzeń drogowych można by uniknąć, gdyby kierowcy przestrzegali ograniczeń prędkości wynikających z przepisów i znaków drogowych.
Przekroczenie prędkości nawet o 10 kilometrów na godzinę może mieć dramatyczne skutki

Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego krośnieńskiej komendy w 2024 roku ujawnili ponad 11 tysięcy przekroczeń prędkości. 77 kierowcom zatrzymano prawo jazdy w związku z przekroczeniem prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę.

Policyjne statystyki wskazują, że kierowcy zwolnili. Spowodowały to częstsze kontrole na drogach i wyższe kary dla nieprzestrzegających przepisów. 

Mundurowi podkreślają, że wciąż wielu tragediom można zapobiec

- Wystarczy zdjąć nogę z gazu i stosować się do ograniczeń prędkości wynikających z przepisów i znaków drogowych - mówią.

W ubiegłym roku na drogach Krosna i powiatu krośnieńskiego doszło do 1 479 kolizji i 31 wypadków. W tych zdarzeniach rannych zostało 34 osoby a cztery poniosły śmierć.

Nadkom. Krzysztof Belczyk, naczelnik WRD KMP w Krośnie zaznacza, że w Polsce na 100 wypadków ginie aż 11 osób. - Dla porównania w Niemczech są to dwie osoby, Szwecji, Austrii i Holandii – trzy, Czechach i Hiszpanii – pięć - wylicza. 

Szef krośnieńskiej drogówki zaznacza, że na tak wysokie statystyki wpływ ma przede wszystkim lekceważenie przepisów ruchu drogowego i społeczne przyzwolenie na przekraczanie prędkości. 

- Wystarczy, że Polak wjedzie na terytorium Republiki Słowacji i już trzyma się literalnie przepisów i ograniczeń prędkości. Taki kierowca w obszarze zabudowanym, w którym obowiązuje prędkość maksymalna 50 kilometrów na godzinę, zwalnia do 45 - mówi nadkom. Krzysztof Belczyk.

Tam odpowiednią motywacją do przestrzegania zasad są bardzo wysokie mandaty – nawet 1 200 euro. 

Czy tylko prędkość ma wpływ na drogę hamowania?

Policjanci zaznaczają, że droga hamowania, to nie to samo, co droga zatrzymania. Jest ona zaledwie jedną z trzech składowych czasu, jakiego potrzeba na pełne zatrzymanie jadącego samochodu. Do tego trzeba jeszcze doliczyć czas reakcji. A ten może być różny – w zależności od koncentracji, zmęczenia, czy wieku kierowcy. Znaczący wpływ ma też stan techniczny układu hamulcowego.

- Szybko znaczy zawsze niebezpiecznie - podkreśla nadkom. Krzysztof Belczyk.

Im wyższa prędkość, tym większą odległość pokonuje samochód w trakcie 1 sekundy potrzebnej kierowcy na reakcję. Przy 50 kilometrach na godzinę jest to ok. 14 metrów, przy 80 – już ponad 20 metrów.

Dopiero po przejechaniu tej odległości kierowca naciska hamulec i zaczyna się hamowanie. Przy prędkości 50 km na godz. na godzinę auto zatrzyma się ostatecznie po ok. 25 metrach (zakładając, że nawierzchnia drogi jest sucha), przy prędkości 80 km na godz. – po 36 metrach, przy 110 – po około 80 metrach, 130 – po prawie 125 metrach. 

Nadkom. Krzysztof Belczyk tłumaczy, że jazda o 10 kilometrów na godzinę więcej niż jest to dozwolone, jest niebezpieczna. Przytacza wyniki eksperymentu, w którym wzięto pod uwagę czas zatrzymania się takich samych samochodów. Pierwszy poruszający się z prędkością 50, a drugi 60 kilometrów na godzinę.

- Gdyby w tym samym momencie dać im sygnał do rozpoczęcia hamowania, to gdy ten jadący wolniej już się zatrzyma, ten szybszy będzie się jeszcze poruszał z prędkością 41 kilometrów na godzinę - obrazuje szef krośnieńskiej drogówki.

Zaznacza, że przenosząc takie zdarzenie na dwujezdniową drogę i sytuację nagłego zatrzymywania się, na przykład przed przejściem dla pieszych, okazuje się, że w takich okolicznościach pieszy może nie mieć szans z samochodem. 

Zderzenie z nieruchomą przeszkodą

Policjanci przestrzegają, że fizyka jest nieubłagana. W chwili zderzenia samochodu jadącego z prędkością około 50 km na godz. z nieruchomą masywną przeszkodą, na ludzi wewnątrz auta działa ogromna siła przeciążenia.

- Uderzenie przy 20 kilometrach na godzinę w ścianę, przepust albo w drzewo, to tak jakbyśmy spadli z około 1,6 metra. Przy 60 kilometrach na godzinę jest to już wysokość 14,5 metra, przy 100 – 40 metrów a przy 180 – 127 metrów - tłumaczy nadkom. Krzysztof Belczyk

Policjanci nie będą tolerować nadmiernej prędkości

Statystyczny sprawca wypadku to kierowca w wieku 25-39 lat. Drugą w kolejności kategorię stanowią najmłodsi kierowcy – 18-24 lat. - Ci jednak powodują najwięcej wypadków ze skutkiem śmiertelnym - mówi nadkom. Krzysztof Belczyk.

Co jest tego powodem? - To przede wszystkim ułańska fantazja, podatność na podpuszczenie przez pasażerów - odpowiadają policjanci.

Dodają, że młodzi ludzie nie zdają sobie sprawy z zagrożeń, nie biorą ich pod uwagę, czy nie potrafią ich przewidzieć, bo jeszcze się tego uczą.

Funkcjonariusze z drogówki zwracają uwagę, że niestety część kierowców uważa, że mogą jeździć szybko, bo nikomu nie zagrażają.

Nadkom. Krzysztof Belczyk uczula kierowców, że nie będzie akceptacji dla niebezpiecznych manewrów na drodze, a zwłaszcza dla przekraczania dopuszczalnej prędkości. - Skoro nasi kierowcy za granicą potrafią jeździć zgodnie z przepisami to i u nas mogą - mówi.

Szef krośnieńskiej drogówki zaznacza, że nie w każdym przypadku policjanci będą bezwzględni. 

- Każdy przypadek jest rozpatrywany przez policjanta, na którym ciąży obowiązek i decyzja o zastosowaniu ostrzeżenia, zwrócenia uwagi, nałożenia mandatu karnego, czy też skierowania wniosku do sądu o ukaranie - mówi nadkom. Krzysztof Belczyk

I zapowiada, że kontroli i akcji prewencyjnych na drogach Krosna i powiatu krośnieńskiego będzie sporo i to nie tylko na głównych drogach.

Oto tylko kilka przykładów kontroli prędkości na Drodze Krajowej nr 19 w Miejscu Piastowym w dniu 15 lutego:

  • 9:29 - 54 l. obywatel Ukrainy - Iveco z naczepą 62/50 km/h - ukarany mandatem 100 zł i 2 pkt
  • 9:52 - 43 l. obywatel Serbii - Volvo z naczepą 64/50 km/h - ukarany mandatem 100 zł i 2 pkt
  • 14:19 - 53 l. obywatel Słowacji - Volvo z naczepą 65/50 km/h - ukarany mandatem 100 zł i 2 pkt
  • 14:43 - 50 l. obywatel Rumuni - Renault z naczepą (materiały niebezpieczne) 65/50 km/h - ukarany mandatem 100 zł i 2 pkt
  • 15:14 - 64 l. obywatel Mołdawi - Mercedes z naczepą - 63/50 km/h - ukarany mandatem 100 zł i 2 pkt
  • 15:29 - 51 l. obywatel Łotwy - Volvo z naczepą - 68/50 km/h - ukarany mandatem 200 zł i 3 pkt
  • 16:05 - 26 l. obywatel Mołdawi - DAF ciężarowy 66/50 km/h - ukarany mandatem 200 zł i 3 pkt

Dodatkowo ukarano 20-letniego kierowcę BMW. Mieszkaniec pow. krośnieńskiego przekroczył prędkość o 25 km/h - jechał 95/70 km/h w Krośnie na ul. Podkarpackiej w sobotę o 13:48. Ukarany mandatem 300 zł i 7 punktami karnymi. 

Truck & Bus

W środę (19 lutego) na terenie całej Polski prowadzone były działania kontrolno-prewencyjne "Truck & Bus” koordynowane przez Europejską Organizację Ruchu Drogowego "Roadpol”. Jej celem była przede wszystkim kontrola przestrzegania przepisów ruchu drogowego oraz wykonywania transportu drogowego, w szczególności przez kierujących pojazdami dostawczymi i ciężarowymi.

W ramach działań policjanci reagowali przede wszystkim na naruszenia związane z przekraczaniem czasu pracy kierowców, nieprawidłowym zabezpieczeniem przewożonych ładunków, nieprawidłowości dotyczące przewozu towarów niebezpiecznych, stan techniczny pojazdów.

Na drogach powiatu krośnieńskiego policjanci skontrolowali 26 samochodów osobowych (wystawili 15 mandatów i 2 pouczenia), 28 samochodów ciężarowych do 3,5 t (8 mandatów i 3 pouczenia), 19 samochodów ciężarowych pow. 3,5 t (8 mandatów, 3 pouczenia) oraz 10 autobusów (5 mandatów). 

- Zatrzymano też 16 dowodów rejestracyjnych za drobne usterki techniczne, począwszy od oświetlenie po stan ogumienia - dodaje nadkom. Krzysztof Belczyk.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ