8 sierpnia odbył się protest grupy Inicjatywy Dzikie Karpaty, która sprzeciwia się wycinaniu lasów w Bieszczadach i na Pogórzu Przemyskim, gdzie od wielu lat podejmowane są próby utworzenia Turnickiego Parku Narodowego. Manifestacja odbyła się przed siedzibą Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie przy ulicy Bieszczadzkiej. Wzięło w niej udział ponad 20 osób.
Przedstawiciele Inicjatywy Dzikie Karpaty poprzez swoje działania chcą chronić przede wszystkim dwa obszary. Pierwszy to fragment zaprojektowanego Turnickiego Parku Narodowego, na którym rosną ponad stuletnie drzewostany. Teren ma około 8000 hektarów. Drugim obszarem jest fragment otuliny Bieszczadzkiego Parku Narodowego na terenie nadleśnictw: Cisna, Lutowiska oraz Stuposiany.
Inicjatywa Dzikie Karpaty w listopadzie ubiegłego roku złożyła w RDLP w Krośnie postulaty o ochronie wymienionych terenów. Aktywiści skierowani zostali do Dyrekcji Generalnej, a później do Ministerstwa Środowiskach. Jak twierdzą, po wielu miesiącach sytuacja na danych obszarach nie zmieniła się.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych tłumaczy jednak, że aktywiści otrzymali już dwukrotnie odpowiedź na swoje postulaty – od dyrekcji w Krośnie, a także od dyrektora generalnego.
red. Sławomir Farbaniec, fot. Tomasz Jefimow