Ewelina oraz Bogdan – funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki SG w Rzeszowie-Jasionce prowadzili tam kontrolę w celu przeciwdziałania nielegalnej migracji.
W pewnym momencie do mundurowych podjechał przerażony mężczyzna i poprosił o pomoc. Powiedział, że przewozi żonę u której prawdopodobnie zaczęła się akcja porodowa. Chciał jak najszybciej dotrzeć do jednego z rzeszowskich szpitali.
- Funkcjonariusze mając na uwadze dobro matki oraz dziecka zareagowali natychmiast. Przerwali kontrolę pojazdów i rozpoczęli konwój. W akcji wykorzystali sygnały świetlne oraz dźwiękowe - relacjonuje chor. szt. SG Piotr Zakielarz
Droga do Rzeszowa trwała kilkanaście minut. Na miejscu rodzącą kobietą zaopiekował się personel szpitala.
red. SG