Jak poinformowała dzisiaj pakistańska gazeta "Dawn" dwaj mężczyźni zostali zatrzymani kilka dni temu podczas policyjnej obławy w Rawalpindi. Podczas przesłuchania obaj przyznali się do bezpośredniego udziału w zabójstwie Piotra Stańczaka. Obaj wskazali siebie na nagraniu wideo z egzekucji.
Mężczyźni zostali zatrzymani podczas akcji przeciwko członkom grupy Tehrik-i-Taliban. To organizacja skupiająca różne mniejsze odłamy islamskich fundamentalistów walczących z państwem pakistańskim. Obaj mężczyźni przygotowywali kolejne ataki terrorystyczne w Rawalpindi.
Piotr Stańczak, inżynier-geolog przebywał w Pakistanie jako pracownik firmy Geofizyka Kraków, należącej do PGNiG, realizującej kontrakt „Soghri 3D” dla pakistańskiego przedsiębiorstwa Oil & Gas Development Company Limited (OGDCL). Został porwany przez talibów 28 września 2008 r. na drodze niedaleko Rawalpindi. Talibowie zaatakowali samochód, którym jechał. Jego trzej pakistańscy ochroniarze zostali zamordowani, a on sam został porwany.
W ostatnich dniach stycznia 2009 porywacze wystosowali ultimatum do władz Pakistanu. Zażądali uwolnienia więzionych talibów i wycofania sił bezpieczeństwa z terytoriów plemiennych. Zagrozili zabiciem zakładnika w razie niespełnienia żądań do 4 lutego 2009
7 lutego 2009 talibowie oświadczyli, że Piotr Stańczak został zabity poprzez dekapitację. Pakistański dziennikarz, który spotkał się z porwanym Polakiem, utrzymuje że porwany do samego końca był przekonany, że uda mu się przeżyć. Porywacze przed śmiercią, podziwiając odwagę inż. Stańczaka, zaproponowali mu, by porzucił chrześcijaństwo i przeszedł na islam. Inżynier miał odpowiedzieć, że by to zrobić, powinien najpierw udać się do Polski i naradzić z rodziną. Potwierdził to pakistański współwięzień.
Pod koniec kwietnia władze pakistańskie przekazały polskiej placówce dyplomatycznej w Islamabadzie ciało zabitego Piotra Stańczaka[9].
Inżynier Piotr Stańczak, zgodnie z wolą najbliższej rodziny, pochowany został na cmentarzu w Krośnie 5 maja 2009.
Jak informuje onet.pl w 2010 r. pakistańska policja aresztowała pierwszą z kilku osób zatrzymanych w kolejnych latach i powiązanych z porwaniem Polaka. Wśród nich znalazł się m.in. powiązany z talibami pakistański poseł. W 2017 r. Pakistańczycy wraz z polską Służbą Kontrwywiadu Wojskowego zatrzymali jednego z organizatorów porwania, lokalnego komendanta talibów. W 2019 r. zatrzymany został jego z talibów, którzy brali udział w egzekucji p. Stańczaka.
red.