Po dojeździe na miejsce pierwszego zastępu - z OSP Równe - z domu wydobywał się gęsty, czarny dym.
Strażacy rozłożyli jedną linie gaśniczą. Weszli do środka budynku. Szybko zlokalizowali źródło pożaru, które powstało w kotłowni.
Na szczęście ogień udało się dość szybko opanować. Dzięki temu nie ma znacznych strat materialnych. W pożarze również nikt nie ucierpiał.
W akcji uczestniczyły cztery zastępy strażaków - ochotnicy z OSP KSRG Równe i OSP KSRG Dukla oraz zawodowcy z JRG Krosno.
Na czas działań ratowniczo-gasniczych droga łącząca Równe z Lubatówką była nieprzejezdna.
red.