W poniedziałek (10.08) po godzinie 23 kierujący czarnym renault nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i zaczął uciekać. Mężczyzna przejechał przez ulice Krosna, a następnie jechał DK28 w kierunku Sanoka. Kierowca stwarzał bardzo duże zagrożenie na drodze jadąc z dużą prędkością. Miał też w pojeździe wyłączone światła. Do pościgu dołączyły kolejne radiowozy.
Na rynku w Rymanowie, skręcił w drogę wojewódzką 887. Na wysokości dworca w Rymanowie-Zdroju, na ulicy Zdrojowej udało się zatrzymać pojazd po kolizji z radiowozem i po oddaniu strzałów ostrzegawczych zatrzymać uciekające z pojazdu dwie osoby. Niegroźnie ranna została policjantka, która została przewieziona do szpitala przez zespół ratownictwa medycznego SPPR Krosno. Dwie osoby zostały zatrzymane - trwają czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia.
AKTUALIZACJA - komunikat Komendy Miejskiej Policji w Krośnie
Około godz. 23.30 na ul. Jana Pawła II w Krośnie, policjanci podjęli próbę zatrzymania do kontroli osobowe renault, którego kierujący przekroczył dopuszczalną prędkość. Kierowca nie zatrzymał się, przyspieszył i zaczął uciekać.
Policjanci ruszyli za nim w pościg. Kierujący pędził ulicami miasta, a następnie drogą krajową nr 28 w kierunku Rymanowa. Lekceważył przepisy ruchu drogowego, uszkodził radiowóz, przekraczał prędkość, jechał bez włączonych świateł, ignorując sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące do zatrzymania się.
Po kolizji z radiowozem mężczyzna porzucił kierowany przez siebie samochód i uciekał pieszo. Policjanci oddali strzały ostrzegawcze w powietrze. Chwilę później mężczyzna został zatrzymany na ul. Zdrojowej w Rymanowie Zdroju.
Kierujący renaultem to 34-letni mieszkaniec Krosna. Mężczyzna odmówił poddania się badaniu na stan trzeźwości. Pobrano mu krew do analizy na zawartość alkoholu i środków odurzających.
Pasażerką podróżująca laguną była 29-letnia kobieta. W zdarzeniu nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
red.
fot. Krosno112.pl, Krosno24.pl