Do zdarzenia doszło w czwartek (3 września) po południu przy ul. Krakowskiej. 27-letni krośnianin został brutalnie pobity przez dwóch napastników.
- Pobity mężczyzna doznał poważnych obrażeń i został przetransportowany do szpitala - informuje asp. sztab. Paweł Buczyński, oficer prasowy KMP w Krośnie.
Sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Jednego z nich – 33-letniego mieszkańca Krosna – udało się szybko złapać. Łukasz C. był w mieszkaniu, niedaleko miejsca zdarzenia. Okazało się, że jest pijany. Badanie wskazało w jego organizmie ponad 1,8 promila alkoholu.
Już następnego dnia 33-latek usłyszał zarzuty – udział w bójce i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Podejrzany za czyn będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Wcześniej odbywał już kilka razy karę pozbawienia wolności.
W poniedziałek (7 września) zatrzymany został drugi z napastników – 36-letni Wojciech K.
Mężczyzna usłyszał takie same zarzuty jak 33-latek.
- Obaj przyznali się do pobicia - informuje Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie. - Jednak umniejszają swoją rolę w zdarzeniu, zrzucając winę jeden na drugiego.
Jak doszło do pobicia?
Śledztwo, które prowadzi Prokuratura Rejonowa w Krośnie, pozwoliło ustalić przebieg i poprzedzające je zdarzenia.
Podejrzani, wraz ze znajomymi, pili alkohol nieopodal cmentarza przy ul. Krakowskiej. - Już wtedy Łukasz C. był agresywny i chciał bić swoich kolegów - relacjonuje Iwona Czerwonka-Rogoś. - W pewnej chwili Łukasz C. i Wojciech K. postanowili oddalić się od współbiesiadników. Poszli do sklepu spożywczego po drugiej stronie ulicy. Następnie udali się w kierunku ul. Wróblewskiego.
Po drodze napotkali 27-latka, który siedział na krawężniku i coś jadł. Zaatakowali młodego mężczyznę. Nie wiadomo kto zadał pierwsze uderzenie. Wojciech K. twierdzi, że bić rozpoczął Łukasz C. a Łukasz C, że Wojciech K.
Obaj mężczyźni na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.
Aktualizacja - 17 września 2020r.
Stan pobitego mężczyzny był krytyczny. 27-latek zmarł.
tom