Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 29 kwietnia 2025 01:14
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Turysta w stanie hipotermii. Ratowali go bieszczadzcy goprowcy

W Bieszczadach panują panują bardzo złe warunki do górskich wędrówek. Dziś (14 października) ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR znieśli osłabionego i wyziębionego turystę z czerwonego szlaku, prowadzącego z Ustrzyk Górnych na Połoninę Caryńską.
Turysta w stanie hipotermii. Ratowali go bieszczadzcy goprowcy

Autor: GOPR Grupa Bieszczadzka

Około godz. 16:00 do Centrali BG GOPR w Sanoku wpłynęło zgłoszenie o osłabionym i wyziębionym mężczyźnie.

Po dotarciu ratowników do poszkodowanego, okazało się, że jest on przemoczony, osłabiony i w stanie hipotermii, z temperaturą ciała 31 stopni.

- Po zaopatrzeniu i zabezpieczeniu termicznym m.in. w postaci pakietów grzewczych i koca izotermicznego Blizzard, Poszkodowany w noszach KONG został zniesiony do miejsca w którym czekała już karetka - relacjonują bieszczadzcy goprowcy.

Ratownicy dodają, że transport quadem z przyczepką był niemożliwy. - W wyniku intensywnych opadów deszczu, potoki wezbrały na tyle, że nie dało się nimi przedostać się na druga stronę - opisują.

Goprowcy ostrzegają, że w Bieszczadach panują bardzo złe warunki do górskich wędrówek. - Powyżej górnej granicy lasu zalega warstwa ok. 10 cm ciężkiego i mokrego śniegu, wiatr wieje z prędkością ok. 80 km/h, widzialność ogranicza się do kilku metrów i do tego pada deszcz.

tom

zdjęcia: GOPR Grupa Bieszczadzka

 



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ