Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 27 listopada 2024 19:31
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jedyne takie BMW na świecie zostało zbudowane w okolicach Krosna

Świątecznie wydanie internetowego programu Patryka Mikiciuka zaczyna się w Krośnie na ul. Bieszczadzkiej. Popularny dziennikarz motoryzacyjny tajemniczo opowiada o historii, która wydarzyła się kilka godzin wcześniej w podkrośnieńskiej wsi.
Kliknij aby odtworzyć

- Tak naprawdę to rozpoczęła się ona ponad pół roku wcześniej, kiedy dostałem po raz pierwszy zdjęcia tego pojazdu - zdradza nam Patryk Mikiciuk. - Niestety nie mogłem dogadać się z pośrednikiem i temat zniknął. A kilka tygodni temu odebrałem maila od właściciela, w którym zapytał mnie czy nie interesują mnie części, które być może będą pasować do mojego projektu.

Dziennikarz motoryzacyjny, znany z anteny TVN Turbo, jest miłośnikiem klasycznych samochodów. Do jego rodziny należy Muzeum Motoryzacji i Techniki w Otrębusach. W serwisie YouTube prowadzi kanał, na którym dzieli się prywatnym życiem związanym z motoryzacją. Do najpopularniejszych serii należą "Polskie Porsche", "Auto Historie" i "Polskie BMW".

To właśnie ta ostatnia produkcja, podczas której Patryk Mikiciuk przedstawia historię odbudowy BMW 319, skłoniła mieszkańca powiatu krośnieńskiego do odsprzedania swojego pojazdu.

- Nie ukrywam, że założeniem było wykorzystanie jego poszczególnych części – m.in. silnika, skrzyni biegów, ramy – w innych projektach - przyznaje Patryk Mikiciuk. Dodaje, że wszystko zmieniło się gdy przyjechał sfinalizować zakup. - Okazało się, że przeróbka przedwojennego samochodu została wykonana w tak fajny i przemyślany sposób, że powinien zostać w takiej formie w jakiej go kupiłem.

Pojazd, po który przyjechał Patryk Mikiciuk, to BMW 309 z lat 30. ubiegłego wieku, przerobione kilkadziesiąt lat temu na ciągnik rolniczy.

- Jego historia jest bardzo ciekawa i wyjątkowa - mówi Patryk Mikiciuk. - Jeszcze 16 lat temu pracował w gospodarstwie a wcześniej, przed modernizacją, jeździł po Krośnie jako bagażówka, na którą został przerobiony w czasie wojny. Wynikało to m.in. z przepisów. Niemcy nie pozwalali, żeby polscy obywatele posiadali prywatne samochody - tłumaczy. Dodaje, że bardzo często samochody osobowe były cięte i przerabiane na auta dostawcze.

Dziennikarz motoryzacyjny zaznacza, że wartość pojazdu nie jest wysoka. Jego odbudowa byłaby bardzo droga i czasochłonna.

- Ale jest on niezwykłym dowodem na przedsiębiorczość i pomysłowość Polaków, a takich osób w okolicach Krosna nie brakowało - mówi. Dodaje, że to też dowód na to, że w kompletnie innych czasach, kiedy brakowało wielu rzeczy, trzeba było sobie radzić tym co było na podwórku.

BMW 309 powstało ok. 6 tysięcy. Ale Patryk Mikiciuk przyznaje, że nie wie jeszcze jaka wersja nadwoziowa została przerobiona na ciągnik rolniczy. - Kiedy zacząłem się mu dokładniej przyglądać, zwróciłem uwagę na mocowanie lusterka, które jest nad zegarami - opowiada. - Może to oznaczać, że traktor powstał na bazie wersji cabrio, których wyprodukowano 280 egzemplarzy.

Osobliwy pojazd z okolic Krosna na pewno znajdzie swoje miejsce w muzeum w Otrębusach. - Zostanie zachowany z uszanowaniem ostatniego przeznaczenia - zaznacza Patryk Mikiciuk. - Będzie odpowiednio zabezpieczony i doprowadzony do takiego stanu żeby jeździł. To swoisty symbol przedsiębiorczości. Opowiada też historię technologii i motoryzacji w Polsce.

Patryk Mikiciuk przekonuje, że z takiej historii powinniśmy być dumni. - Bo ona pokazuje, że w Polsce można było robić rzeczy, o których nie śniło się nigdzie indziej na świecie, mimo tego, że teoretycznie się nie dało - mówi. - No bo jak przerobić reprezentacyjne BMW na traktor? - uśmiecha się.

tom
zdjęcia: Archiwum Patryka Mikiciuka



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ