Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 29 kwietnia 2025 05:08
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Na zboczach góry Łysy Wierch, historycznie zwanej Manyłowa, powstaje cmentarz żołnierski

Jego urządzanie rozpoczęło Nadleśnictwo Baligród i Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historyczne "Galicja". W miniony weekend (14 i 15 maja) przeprowadzone zostały prace ekshumacyjne żołnierzy poległych tu podczas I wojny światowej.
Na zboczach góry Łysy Wierch, historycznie zwanej Manyłowa, powstaje cmentarz żołnierski

Autor: Ewa Wydrzyńska-Scelina

- Według różnych danych w czasie zimowych walk w 1915 roku na zboczach góry Manyłowa poległy tysiące żołnierzy armii rosyjskiej i austro-węgierskiej - informuje Edward Marszałek, rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Dodaje, że według historyków na Manyłowej miała miejsce niespotykana gdzie indziej akcja minerska, w wyniku której oddziały austro-węgierskie wysadziły rosyjskie pozycje obronne w powietrze, zdobywając tym samym górę.

- Gdy 12 marca 1915 roku po południu oficer dowodzący pracami ziemnymi odpalił minę, wybuch dosłownie "uniósł górę w powietrze" - mówi Ewa Wydrzyńska-Scelina z Nadleśnictwa Baligród. - Silnie umocniona pozycja wroga na szczycie Maniłowej została zniszczona, zaś na jej miejscu powstał spory krater. Większość obrońców zginęła, zaś tuż po eksplozji grupa szturmowa c.k. 24 pułku piechoty zdobyła szczyt, biorąc do niewoli sporą grupę jeńców. Poległych w wyniku wybuchu i walk na szczycie pochowano prowizorycznie w powstałym leju, tworząc w nim bratnią mogiłę.

Zdecydowana większość poległych w czasie walk żołnierzy została pochowana naprędce w zbiorowych i pojedynczych mogiłach na zboczach góry. Przez wiele lat teren tutejszych walk i wydarzenia z I wojny światowej pozostawały w pamięci tylko nielicznych, o czym świadczą zamazane, emaliowane tabliczki z napisem "Nieznany żołnierz 1915 r".

Edward Marszałek przypomina, że w ubiegłym roku Nadleśnictwo Baligród uzyskało decyzję Wojewody Podkarpackiego zatwierdzającą przedstawiony plan cmentarza i jego budowę. - Kolejnym krokiem było uzyskanie zgody IPN na przeprowadzenie ekshumacji 5 mogił - mówi.

Działania te podjęli w miniony weekend pracownicy nadleśnictwa we współpracy ze Stowarzyszeniem Eksploracyjno-Historycznym "Galicja" oraz Gminą Baligród.

- Wstępnie ekshumowano szczątki jednego żołnierza znanego z imienia i nazwiska oraz podjęto szczątki dwóch niezidentyfikowanych - informuje Edward Marszałek. Dodaje, że na szczycie góry utworzono mogiłę imienną i zbiorową. - Przez co powstał zaczątek przyszłego cmentarza.

Rzecznik RDLP w Krośnie dodaje, że działania te są również początkiem prac archeologicznych na tym terenie.

- Pozwolą one po 106 latach uczcić pamięć poległych i ocalić tamte tragiczne wydarzenia od zapomnienia, gdyż czas działa na niekorzyść i zaciera wszelkie ślady - zaznacza Ewa Wydrzyńska-Scelina.

Dodaje, że cmentarz będzie miał wymiar międzynarodowy, z uwagi na fakt, że w tej okolicy ginęli żołnierze aż dziewięciu narodowości.

Ewa Wydrzyńska-Scelina podkreśla, że w ramach współpracy samorządu, nadleśnictwa oraz stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznym "Galicja" docelowo ma powstać izba pamięci, w której zgromadzone zostaną artefakty związane z wydarzeniami Wielkiej Wojny w rejonie Baligrodu.

Autor: tom
Zdjęcia: Ewa Wydrzyńska-Scelina



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ