Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Protesty w Myscowej. Głos sprzeciwu przeciwko zalaniu wsi

Podczas długiego weekendu w Myscowej w gminie Krempna miał miejsce protest w związku z projektem budowy w tej miejscowości zbiornika retencyjnego. 
Kliknij aby odtworzyć

Protest został zorganizowany przez Kolektyw Siostry Rzeki, Fundacja Greenminf i Towarzystwo na rzecz Ziemi. Na czele wydarzenia stanęła krakowska artystka i aktywistka, Cecylia Malik. Wydarzenie to było głównym punktem trzydniowego zjazdu, podczas którego odbył się spacer przyrodniczy, wernisaż wystawy, a także spotkania i rozmowy z mieszkańcami.

 - Ta pierwotna, naturalna przyroda, unikatowa bioróżnorodność, prawdziwa żywa rzeka będąca siedliskiem dla niezwykle bujnego życia, przepiękny krajobraz i szczęśliwi ludzie. Świetne, cenne miejsce ma być zaorane koparkami i zniszczone dla interesu paru osób. Wierzę, że uda się to powstrzymać. Powinniśmy jako Polki i Polacy ocalić to miejsce - mówi Cecylia Malik

Myscowa to wieś, której początki sięgają XV wieku. Przez wiele stuleci tętniło w niej życie. Obecnie Myscową zamieszkuje niecałe 300 mieszkańców. Niedawno obchodzono 600-lecie wsi. 

Pomysł budowy zbiornika powstał już 100 lat temu. Pierwszy projekt przedstawił w 1919 roku późniejszy prezydent RP, Gabriel Narutowicz. Obecnie nad pomysłem pracują Wody Polskie, które otrzymały 30 milionów złotych od Banku Światowego, by stworzyć plan budowy. 

Teren, który ma zostać przekształcony w zbiornik 400 ha w dolinie Wisłoki na granicy Magurskiego Parku Narodowego. Realizacja budowy wiązałaby się z wysiedleniem mieszkańców Myscowej. Część z nich nie popiera pomysłu i przyłączyła się do protestu.

Jak tłumaczą inwestorzy, powstanie zbiornika ma na celu pełnić funkcje rezerwuarów w przypadku potencjalnej suszy.

-  Dla nas, jako Inwestora istotny jest wniosek otrzymany od 20 samorządów zrzeszonych w Związku Gmin Dorzecza Wisłoki, które zwróciły się do nas z prośbą o realizację tego zbiornika, ponieważ aktualnie okresowo po prostu brakuje wody pitnej dla mieszkańców - mówi Krzysztof Gwizdak, rzecznik RZGW w Rzeszowie.

Zjazd oraz protest został zrealizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele - Fundusz krajowy, finansowanego z Funduszy EOG. Fotorelację z wydarzenia można obejrzeć na fanpage’u organizacji Siostry Rzeki na Facebooku.


grafika: experience.arcgis.com/experience

Autor: Marcin Polak
Zdjęcia: Facebook Siostry Rzeki



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
PRZECZYTAJ