RDLP Krosno

Zdecydowana większość surowca, ponad 1,6 mln m sześc. trafi do sprzedaży dla firm w trybie przetargowym. Dla nabywców indywidualnych w sprzedaży detalicznej znajdzie się 215 tys. m sześc. drewna.

Obejmuje on dolinę potoku Olchowatego, prawego dopływu Osławy, oraz tereny osuwiskowe, które utworzyły słynne Jeziorka Duszatyńskie. W nowej odsłonie rezerwat ma ponad 484 hektary.

Spotkanie w siedzibie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie było poświęcone omówieniu kluczowych zagadnień związanych z zarządzaniem lasami w nadleśnictwach tworzących Leśny Kompleks Promocyjny "Lasy Bieszczadzkie".

Leśnicy z Podkarpacia deklarują, że w tym roku mogą zaoferować niemal 6 tysięcy drzewek. Najwięcej jodeł, nieco mniej świerków, a uzupełnienie stanowi około 50 sosen. Sprzedaż w Nadleśnictwach Rymanów i Dukla rozpocznie się w poniedziałek (16 grudnia).

Leśnicy na jednym ze składów leśnych w Nadleśnictwie Dukla od jakiegoś czasu mierzyli się ze sporą ilością pozostawionych odpadów, m.in. po napojach alkoholowych. Postanowili w tym miejscu ustawić fotopułapkę.

Od początku akcji, strażnicy leśni wystawili już 41 mandatów na łączną kwotę 12,5 tys. zł. W 114 przypadkach interwencja zakończyła się pouczeniami. Leśnicy odkryli również instalację niebezpiecznych przedmiotów na terenach leśnych.

Dyrektor generalny Lasów Państwowych na najważniejszego leśnika w podkarpackich lasach powołał w piątek (6 września) Mariana Pigana. Zastąpił on odwołanego pod koniec sierpnia Janusza Starzaka.

Będzie to już szósta edycja akcji. W piątek (12 kwietnia) każdy będzie mógł przyjść do nadleśnictwa i odebrać sadzonkę, by zasadzić ją na własnym gruncie. W całej Polsce leśnicy przygotowali aż milion sadzonek.

Opiekę nad żubrami w Bieszczadach od ponad 60 lat sprawują leśnicy. Od kilkunastu lat prowadzą też coroczną inwentaryzację, by dokładnie poznać liczebność stad. Od ubiegłego roku liczebność największych ssaków żyjących w naszych lasach wzrosła o kilka procent.

W podkarpackich lasach prowadzona jest akcja "Wieniec-24". Na celowniku Straży Leśnej są kłusownicy i zbieracze poroża nieprzestrzegający prawa. Podczas patroli leśnicy łapią też miłośników nielegalnych rajdów.