Tak jest
Teraz mogą je wystawić tylko lekarze i pielęgniarki, którzy mają podpisane umowy z NFZ. Komplikuje to życie wielu pacjentom, bo albo muszą płacić więcej, płacąc 100 proc. ceny, albo muszą się fatygować do lekarza rodzinnego i prosić go o wystawienie tych samych leków, ale już refundowanych.
Pomijając czas, który tracą w kolejnej kolejce, to jeszcze obciążają i tak niewydolny system, narażając się przy tym na często złośliwe komentarze lekarza rodzinnego.
Tak ma być
Po zmianie w ustawie – jak podaje Rynek Zdrowia – prawo do wystawiania recept na:
- niektóre refundowane leki,
- środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego,
- bezpłatnie wyroby medyczne osobom do ukończenia 18 albo po ukończeniu 65 roku życia
będą mieli także lekarze i pielęgniarki bez kontraktów z NFZ. Będzie także możliwe wystawianie tych recept w formie elektronicznej. Projektem tych zmian niebawem zajmie się rząd.