Pomagamy

14 czerwca obchodziliśmy Światowy Dzień Krwiodawcy 2023. Choć ten dzień już dawno minął, nie znaczy to, że krwiodawstwo przestało być potrzebne — wręcz przeciwnie. Chcielibyśmy wykorzystać tę okazję, aby zachęcić do oddawania krwi przez cały rok.

Pan Wojtek to mąż i ojciec. Chociaż pochodzi z Krosna, to od małego marzył o dalekich morskich wyprawach. Marzenie to spełnił w dorosłym życiu, pracując jako marynarz. Swój wolny czas zawsze najchętniej spędzał w gronie najbliższych. Prowadził aktywny tryb życia. Jednak w sierpniu 2022 r. będąc w rejsie, dostał pierwszego udaru.

Pan Jerzy ma 66 lat i choruje na nowotwór złośliwy krtani i gardła. Z chorobą walczy od 2009 roku, udało mu się wygrać z pierwszym ciosem, lecz teraz nastąpił nawrót. Pan Jerzy potrzebuje nierefundowanej operacji rekonstrukcji przełyku, lecz potrzebuje Waszej pomocy by doszła ona do skutku.

Kubuś ma 3 latka. Zaraz po urodzeniu okazało się, że kość piszczelowa w prawej nóżce jest krótsza od lewej. Obecnie to różnica 3,5 cm. Lekarze nie dawali żadnych szans. Mówili, że jedyną drogą jest amputacja, ale dla rodziny Kuby tak drastyczna ingerencja to ostateczność. Rodzice chłopczyka znaleźli szpital oddalony o 700 km...

Kacperek urodził się 30 stycznia 2023 roku, jednak już w trakcie ciąży wykryto u niego rzadką wadę serca HLHS. Lekarz opisał to krótko połową serduszka, mówiąc o licznych operacjach, oraz że będzie ono tykającą bombą. Od momentu urodzenia Kacperek przebywał w inkubatorze i wspomagany był specjalistycznymi lekami.

Izabela ma 36 lat i jest mamą 3 dzieci w wieku 13, 6 i 4 lat. Jej życie nie jest łatwe, ponieważ zmaga się z rakiem jelita. Walczy nie tylko dla siebie ale przede wszystkim dla swoich dzieci, by jak najdłużej miały mamę.

35 krwiodawców odpowiedziało, a 25 oddało krew na apel służb ratunkowych: strażaków, policjantów, medyków i uczestniczyło w cyklicznej akcji "Ratujemy-Dajemy". W pierwszy dzień wakacji, w sobotę 24 czerwca w Komendzie Miejskiej PSP w Krośnie udało się zebrać 11,25 litrów krwi.

Iga jest dwulatką, która urodziła się z licznymi diagnozami – rozszczepem kręgosłupa i przepukliną oponowo-rdzeniową, która została zoperowana w pierwszej dobie życia dziewczynki. Do wszystkiego doszły jeszcze stopy końsko-szpotawe.

Marcelinka to cudowna dziewczynka, która przyszła na świat w 2017 roku z bardzo rzadką wadą genetyczna, która nawet nie ma swojej nazwy. We wszelkich diagnozach opisywana jest za pomocą liter i cyfr - aberracja chromosomu II pary 2q24.3q32.1.

Podczas wypadku drogowego w Bziance (gm. Rymanów) poważnie poszkodowany został Krzysiek - mocno związany z pożarnictwem, m.in. z OSP KSRG Rymanów. Życie Krzyśka w sekundę wywróciło się do góry nogami... Teraz potrzebna jest jego rehabilitacja, leczenie i zakup sprzętu medycznego.